Terytorium

Wyobraź sobie rozległą krainę. Niezmierzone połacie lasów. Puszcze, gdzie wśród rozłożystych koron królewskich dębów i innych drzew stacjonuje chór niezliczonej ilości śpiewaków. Po zboczach gór spływają wartkie strumienie, spływające do jezior, zmieniające się w niewielkie rzeczki lub łączące w jedną, największą ze znanych rzek, nazywaną przez mieszkańców Matką.

Taka jest właśnie Berkanan.
Geografia (klimat) wilczego świata jest porównywalna do naszej, ludzkiej Ziemi. Berkanan można by umiejscowić gdzieś w centralnej Europie. Zimy bywają srogie, lata upalne. Na wiosnę Matka wzbiera i zalewa ziemie w odległości nawet stu skoków od brzegu. Jesień zaczyna się złotem liści, kończy deszczowym listopadem. 
Nasze krańce nie są wyznaczone żadną linią. Po kilku dniach wędrówki docierasz do brzegu morza lub rozglądasz się i po prostu wiesz, że zostawiłeś za sobą tereny watahy, a niedługo z oczu zniknie ci nawet najwyższy szczyt południowych Gór Ryfejskich. Znajdziesz tu wiele ciekawych miejsc oraz stworzeń, zarówno tych zwykłych, jak i magicznych. Pamiętaj, że nie każda napotkana istota jest ci życzliwa!
Wczuj się w nasz klimat.  Użyj wyobraźni.


Najbardziej znane miejsca:

Góry Ryfejskie
Pasmo górskie ciągnie się na Południu i (głównie) Południowym Wschodzie. Wysokość wzniesień jest mocno zróżnicowana - od pagórków do stromych i niebezpiecznych stoków. Najwyższe, sąsiadujące ze sobą góry - Moroza, Renik i Pom - przez cały rok mają wierzchołki pokryte śniegiem. Z każdej z nich bije źródło strumieni, które łącząc się, dają początek największej rzece.

Rzeka Matka
Wspomniana wyżej największa rzeka na całym obszarze Berkanan. Jej źródła znajdują się w górach. Od Południowego-Wschodu, kieruje się, meandrując, na Północny-Zachód, by następnie skręcić ponownie na Wschód i Północ, do ujścia w Szarym Morzu. Na wiosnę Matka wzbiera i zalewa ziemie w odległości nawet stu skoków od brzegu. Ma liczne, mniejsze lub większe dopływy. Rzeka zamarza całkowicie tylko w największe mrozy. Im bliżej gór, tym bardziej wartka, na odcinku od zachodu do ujścia stopniowo się rozszerza i staje płytsza, wolniejsza.

Przystań
Zatoka Morza Południowego (Płd. Wsch.). Piaszczysty brzeg i dobre warunki dla cumujących statków sprawiają, że jest to najbardziej znany punkt łączności z resztą świata. Gdzieś na morzu są różne wyspy, wysepki i lądy, ale nie orientujemy się zbytnio w ich położeniu. Z Obcych Ziem dociera tu statek towarowy, który dostarcza różne towary. Poza nim rzadko kiedy pojawiają się inne łodzie. Okręt należący do watahy jest bardzo rzadko wykorzystywany, głównie przy poselstwach.

Szare Morze
To morze znajduje się na północy. Chociaż wody w pobliżu lądu są ciepłe, nie wypływamy w dalsze, coraz zimniejsze obszary. Zapewne są tam zamieszkałe ziemie, ale nigdy nie szukaliśmy z nimi kontaktu.

Świątynia
Mieści się w dużej grocie, pod wodospadem Matki rzeki, zaledwie dzień drogi od gór. Wodny strumień przesłania wejście główne, do którego dotrzeć można schodami z obu brzegów. Choć nie wymaga to bezpośredniego starcia z wodną kurtyną, a jedynie przejścia pomiędzy nią a skałą, może być trudne dla wilków stroniących od wody. W takim wypadku zaleca się mniejsze, wykute w skale przejście na wschodnim brzegu.

Dolina Opadających Smoków 
W najdłuższym zakolu Matki, gdzie ta zakręca w kierunku wschodnim i kieruje się do ujścia, znajduje się dolina -  rozległe skupisko dużych i większych kamiennych słupów, skał, jednych blisko siebie, innych - oddalonych nawet o kilometr czy dwa. Obszar Doliny Opadających Smoków mieści się w centrum naszej watahy. Skalne pagórki są usiane licznymi wejściami do grot różnego rozmiaru, korytarzy, jam, szczelin. W największej spośród skał i najbardziej wysuniętej na zachód, nazywanej nazywanej przez to Zachodnią Sadybą, odbywa się handel, to tam grupa sprzedawców zbiera większość towarów. Pozostałe jaskinie są puste, chyba, że którąś wybierze i zaadaptuje sobie nowy lokator.
Kamienne kształty mogą przywodzić na myśl właśnie smoki. Legenda głosi, że niegdyś były to leże tych majestatycznych stworzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz